Montag, 22. Juli 2013

Srebrny Dzwoneczek



Książkę Srebrny Dzwoneczek Emilii Kiereś zakupiłam jakiś czas temu.Zajęła miejsce na małej,białej komodzie w skandynawskim stylu tuż przy łóżku,czekając na ten właściwy dzień.Przeczytałam ją właśnie dziś,chyba w najlepszym momencie jaki mógł się tylko nadarzyć.Książeczka jest nie tylko dla dzieci ale również skierowana do rodziców,dlatego mogę ją serdecznie polecić i dużym i małym:)Obiecałam sobie ,że będziemy wracać do Srebrnego Dzwoneczka razem z Bulinuszkami, jak tylko w tle usłyszymy pierwszy dzwonek do szkolnych ławek.


Książeczka jest bardzo subtelna,delikatnością porusza wszystkie zmysły,przesiąknięta jest smakami,którym towarzyszą dźwięki,jak i przedmioty ,które zostają nam na zawsze w pamięci..przedmioty z duszą.

 „Srebrny dzwoneczek", debiut literacki Emilii Kiereś, która do tej pory zajmowała się tłumaczeniem i redagowaniem książek. Akcja zbudowana jest wokół pierwszych samodzielnych wakacji Marysi, której rodzice w domu przygotowują się na przyjęcie kolejnego członka rodziny. Marysia, spędzając ten czas u cioci, uczy się radzić sobie z własnymi lękami i obawami, próbuje też nawiązywać nowe relacje z ludźmi.


Książeczka przeznaczona jest dla dzieci w wieku od sześciu do dziesięciu lat i opowiada o ważnych dla małego czytelnika sprawach: przezwyciężaniu nieśmiałości, lęku przed rozpoczęciem nauki w szkole i etapach oswajania bliźniego. Lektura tej książki działa bardzo kojąco, chociaż autorka nie ucieka przed smutkiem i nieuchronnością pewnych zdarzeń, a nawet starością i śmiercią. Ta ostatnia opowiedziana jest w niedopowiedzeniach, obecna w tej części historii, którą czytelnik musi wyobrazić sobie sam.


Nasze życie składa się również z przedmiotów, w których zaklęte są magiczne chwile, wspomnień o zdarzeniach i osobach, które się w nim pojawiły. Czasem same w sobie są wielkim skarbem rozbudzającym zmysły i wyobraźnię, na którym ktoś z zewnątrz w ogóle by się nie poznał. Gliniany dzbanek, z którego w dzieciństwie nalewano nam mleko, babcine puzderko z guzikami, szuflada pełna kolorowych koralików... Świat „Srebrnego dzwoneczka" wypełniony jest takimi przedmiotami, które wzbogacają jego treść sensualnie, wyznaczają chwile, które zostały gdzieś za jego bohaterami, i te, które mają dopiero nadejść.
Ilustracje zawarte w Srebrnym Dzwoneczki zostały stworzone przez  Małgorzatę Musierowicz,a więc samą Mamę Emilii Kiereś.Ma to dla mnie również szczególne znaczenie,pokoleniowe...niegdyś to moja Mama czytała mi książki M.Musierowicz,dziś ja czytam je Bulinuszkom,tylko tym razem już Emilii Kiereś.





To książka, która na długo zostaje w pamięci!

1 Kommentar:

  1. Hej :) Załapałaś się u mnie na Podaj Dalej :) Poproszę o adres na meila far.focle@o2.pl :) Buziaki

    AntwortenLöschen